26.11.2008.
Cztery kociaki zostawione w opuszczonych drewniakach w Falenicy. Ludzie się wyprowadzili do nowych mieszkań, koty zostały. Dwa dorosłe i cztery małe. Maluchy udało nam się odłowić i teraz, odpchlone, odrobaczone i szczepione czekają na swoje domy. Wszystkie są śmiesznie okrągłe - stąd robocza nazwa: kulkokoty. Dwa kocurki i dwie kotki. Z dorosłych kotów złapałyśmy jedną kotkę - jest już wysterylizowana i wypuszczona na dziakach - pod opieką jednej pani. Pozostał jeszcze jeden kot który ma za nic nasze zasadzki z klatką łapką ale mamy nadzieję, że się w końcu da złapać i po sterylizacji też zostanie wypuszczony na działkach.
Niestety mała odeszła za TM ;(