Promocję w internecie prowadzi
Wild Moose
Wild Moose

Jeśli chcesz na bieżąco wiedzieć co dzieje się w Kocim Świecie zapisz się na nasz Newsletter

 

Jesteśmy organizacją Pożytku Publicznego, wpisaną na listę Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. W tym roku po raz kolejny mamy możliwość otrzymania darownizny w postaci 1% podatków, jakie są przekazywane co roku do Urzędu Skarbowego z tytułu PIT. Dzięki 1% Twojego podatku, będziemy mogli zapewnić ciepły, bezpieczny dom naszym podopiecznym i sprawić że ich życie będzie łatwiejsze, a miseczka zawsze pełna.

Dla Ciebie to tak niewiele, a dla naszych zwierzaków to godne życie.

Wszystkim Darczyńcom serdecznie dziękujemy w imieniu własnym, jak i wszystkich mieszkańców Azylu :-)

 

Fundacja Azylu Koci Świat
Kątne 59, 05-190 Nasielsk
KRS 0000208157

https://www.e-pity.pl/pity-2021/akcja-e-life-jeden-procent-2022-KRS-0000208157

 

Dołącz do naszej bazarkowej grupy na Facebook :)

https://www.facebook.com/groups/780510512050283

Długo, ale prosimy przeczytajcie, przekażcie dalej.

Kochani, od dwóch dni żyjemy w innej, koszmarnej i nieznanej nam do tej pory rzeczywistości. Za naszą granicą toczy się regularna wojna, coś co znamy jedynie z podręczników do historii. Wszyscy wiemy, że cierpią ludzie, boją się, zostają ranni, tracą swoje domy, uciekają, żeby ratować życie. Z powodu działań wojennych cierpią nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. Te domowe, towarzyszące, ale i te dzikie. Wiemy o tym, jednak nic nie możemy zrobić. Na chwilę obecną nie mamy nawet jak pomóc oswojonym zwierzętom towarzyszącym takim jak pieski, kotki, fretki, chomiczki, świnki morskie, ptaszki czy gady. Gotowość pomocy głosiło kilkadziesiąt fundacji, możemy zapewnić pomoc setkom zwierząt, chęć pomocy kolejnym dziesiątkom zgłaszają osoby prywatne. Problem jest jednak inny, nie do przeskoczenia – nie ma możliwości transportu na terenie Ukrainy. Fundacje nie odmówią pomocy żadnemu zwierzęciu, ani żadnej ilości zwierząt jaka stanie na polskiej granicy, są gotowe miejsca, stoją auta w gotowości, ale zwierząt na granicy nie ma. Nie dlatego, że ukraińskie zwierzęta nie potrzebują pomocy, ale dlatego, że transport prawie nie funkcjonuje, dlatego, że podróż samochodem może zakończyć się śmiercią. Nie widzicie u nas żadnej zbiórki, żadnego apelu o pomoc materialną, nie dlatego, że mamy sytuację w nosie, ale dlatego, że nie ma u nas żadnego zwierzątka z Ukrainy i na dzień dzisiejszy nie mamy wizji kiedy takie zwierzątko by do nas mogło trafić. Wiemy, że jeśli będziemy potrzebować Waszej pomocy to nam pomożecie, ale nie chcemy Was naciągać. Sytuacja jest gorsza niż fatalna.

Jest jednak coś co może część z Was może zrobić. Jeśli macie jakiś kontakt z osobami, które uchodzą z Ukrainy, może to Wasi krewni, przyjaciele, albo przyjaciele znajomych. Przekażcie im, że mogą ze sobą zabrać jakieś zwierzątko, jeśli są w stanie. To może być ich zwierzątko, ale może być spotkane po drodze, albo zwierzątko sąsiada. Powiedzcie im, żeby się nie bali przekraczać granicę ze zwierzęciem, z powodu obecnej sytuacji procedury są uproszczone, nie są wymagane dokumenty, ani potwierdzenie szczepień. Jeśli będą ze sobą mieli zwierzątko i nie będą mogli albo chcieli się nim zajmować na terenie Polski to na granicy odbierze je któraś fundacji, ludzie tam są i czekają…