Samantha
10.01.2012
Samantha - kolejna koteczka z eksmisji - jest najjaśniejszą z tamtejszych szylkretek, ma taki płowy odcień. Jest dość młoda, całkiem miła, choć mocno wystraszona. Ale daje się brać na rączki. Myślimy, że w nowym domu potrzebowałaby trochę czasu i czułości żeby otworzyć się na ludzi, teraz zmiana warunków ją spłoszyła.