29.09.2013
Luka miała najwięcej szczęścia z trójki rodzeństwa - trafiła do nas ze stajni, gdzie pod kopytami koni zginął już jej jeden brat i mocno poturbowany został drugi. Jak się dowiedzieliśmy o jej istnieniu długo nie czekaliśmy - jako że wolimy koty trójwymiarowe niż płaskie jak naleśnik.. :/ - zabraliśmy małą do siebie.
Jest w tej chwili w gabinecie na Ursynowie, odrobaczona i zaszczepiona, bardzo towarzyska i miziata tel adopcyjny 501 328 716