20.01.2013r. Tuna ma już swój dom :)
29.11.2012r. Miała mieć domek...Niestety, domek właśnie zrezygnował :(Tuna jest młodziutką kotką, już po sterylizacja, odrobaczona, wkrótce szczepienie. Nie bardzo nadaje się do życia w mieszkaniu - chyba, że dla kogoś bardzo cierpliwego, kto potrafi ją zająć i pokazać jej uroki życia kota kanapowego. Najlepszy byłby bezpieczny domek wychodzący, gdzieś z dala od szosy. Jest taka piękna - może ktoś zakocha się i nie będzie musiała wracać do stodoły. :(
22.11.2012r. Tuna została przyniesiona pod bramę przez miejscowego Pana :) Oczywiście chów - wersja stodołowa. ;) I tak to ludzie porządni, licząc kryteriami naszej wsi - koty dostają choć mleko i ser. Pan chciał przynieść część porodzonych w tym roku, "zbytecznych" kociąt. Zgodziliśmy się pod warunkiem sterylizacji kotki oraz zgody na adopcję. Ponieważ koteczka jest młoda (max 2 lata), piękna i ufna, mamy nadzieję, że łatwo znajdzie domek. W tej chwili jeszcze karmi, więc sterylizacja chwilowo przesunięta ;) Kto ją pokocha?