ptasia
Prawdopodobnie córka Cosi. Bardzo spokojna i łagodna koteczka, w którą demon walki wstępuje wyłącznie, gdy chcemy ją poddać jakimś zabiegom lekarskim. Niestety jest to niestety niezbędne gdyż Ptasia choruje na mocznicę, której nie można wyleczyć, lecz można przedłużyć życie odpowiednią dietą i lekarstwami. Ptasia na razie nie cierpi. Jest pogodna ma apetyt i z przyjemnością wyleguje się na wiosennym słoneczku. Niestety widać już po niej objawy choroby , chudnie mimo pochłanianego jedzenia. Pozostaje tylko trzymać kciuki żeby walczyła jak najdłużej.