tadzio
Tadzio wybrał nas sam. Trzy lata temu po prostu wszedł przez ogrodzenie i został. Jest bardzo spokojnym i zrównoważonym kotem. Daje się głaskać, ale nie sam nie domaga się pieszczot. Może jest po prostu nieśmiały i otoczony taką ilością kotów woli się nie wychylać? Na pewno chętnie zostałby jedynakiem. Ze swoim podejściem do życia byłby idealnym kotem dla kogoś kto dużo czasu spędza poza domem.