13.11.2008 Młoda, delikatna suczka wyrzucona z samochodu w Nasielsku. Pies bez wad. Czysta, chodząca pięknie na smyczy i luzem. Nie niszcząca nic w domu. Przyjacielsko nastawiona do ludzi, psów i kotów. Jedyne czego nie opanowała to chodzenie po schodach. Po sterylizacji znalazła nowy domek w Pomiechówku. Jej Nowi Ludzie mają wspaniałe referencje...poprzedniego psa z Palucha mieli kilkanaście lat. Jest w tej chwili jedynym zwierzakiem w domku z ogródkiem. Śpi w łóżeczku, jest noszona na rękach i karmiona smakołykami. Powodzenia Munia!