10.08. Motylek to mały rudasek wyrzucony w warszawskim parku. Bardzo wychudzony-w tej chwili nabiera ciałka pożerając podwójne ilości karmy. Miły i wszędobylski, nauczony korzystania z kuwetki.
08.09 Motylek od kilu dni w nowym domku. Tak o nim pisze jego nowa Pani: "Opiekuję się nim od niedawna ale już skradł mi serce. Potrafi być rozbrykany i szaleć o 1 w nocy budząc mnie przy tym, ale i tak nie potrafię się na niego gniewać. Teraz dokładnie podczas pisania tego maila śpi mi na kolanach. Ma ogromny apatyt pochłania każde ilości jedzenia i ciągle się go domaga :) Mam nadzieję, że będzie szczęśliwy ze mną tak samo jak ja jestem szczęśliwa, że mogę się nim zajmować. "