Beti została odebrana interwencyjnie wraz z trójką dzieci. "Mieszkała" przykuta łańcuchem do rozpadającej się szopy, gdzie była dziura na dziurze, zero schronienia przed warunkami atmosferycznymi, szczenięta biegały luzem w pobliżu. Jej dzieci trafiły do domów tymczasowych a ona sama do nas. Beti nie przepada za innymi pieskami ale myślimy że jest to do wypracowania. Jest bardzo dużą dziewczyną szybko przystosowującą się do nowych warunków, szczególnie gdy są lepsze od poprzednich. Jest łagodna i miła do ludzi. Szuka domku!