12.11.2008Pies zanaleziony w Nasielsku jako kilkumiesięczny szczeniak po wypadku samochodowym. Niestety, łapka była nie do uratowania-jedynym wyjściem była amputacja. Dingo wcale nie czuje się inwalidą. Biega i skacze jak każdy młody pies. Potrafi prześcignąć pełnosprawnych kolegów. Jest grzeczny, ale rozbrykany-potrzebny mu jest stały kontakt z człowiekiem. Niestety, mieszka na wybiegu w budzie. Próbowaliśmy trzymać go w domu, ale do tego stopnia goni koty, że boją się zejść z szafek. Do adopcji-najchętniej do domu z ogrodem-po wypadku ruch uliczny budzi w nim panikę.
21.11. Po prawie dwóch latach Dinguś znalazł wyjątkowy domek. Zamieszkał pod Warszawą, w domu, lecz ma do dyspozycji duży ogród. Piesek poszedł do adopcji razem z koleżanką-Nadią. Bardzo się cieszymy, że dwa krótkowłose psy nie będą musiały spędzać kolejnej zimy w budzie.