Mam na imię Słoneczko i naj - najbardziej na całym świecie kocham ludzi. Mruczę, przytulam się, uwielbiam spać w łóżeczku, spać na kolankach, ba, nawet lubię głaskanie po brzuszku : ) Tuż przed Wigilią ciocia mnie znalazła na parkingu takiego dużego sklepu, chodziłam i płakała, chciałam jeść, było mi zimno i tak bardzo chciałam żeby mnie ktoś wziął na ręce i przytulić… Dogaduję się z kotkami, ale mogę też zamieszkać jako jedynaczka. Jeśli Wam się spodobałam możecie napisać albo zadzwonić do moich cioć.
Miałam domek, jeszcze troszkę przed Świętami miałam swoje posłanko, swoje miseczki… A potem w przeddzień Wigilii nagle pojawiałam się pod sklepem, przechodziło mnóstwo ludzi, ale nikt mnie nie zauważał mimo, że się wdzięczyłam i stałam tuż koło wózków. W końcu zobaczyły mnie ciocie i zabrały do lekarza dla kotków. Okazało się że mi tak naprawdę nic nie dolega, ale po pierwszym odrobaczaniu to pani doktor dla kotków powiedziała że takich okazów nie widziała od lat. Jestem malutka, mam dopiero koło pół roczku i bardzo nie chcę być w klatce, każdemu kto przechodzi obok pokazuję brzuszek z nadzieję że mnie pogłaszcze…
Nazwaliśmy ją Słoneczko, bo rzadko tak bardzo wesoły i pogodny kotek do nas trafia. Malutka nie boi się niczego, cały czas jest wesoła, zabiega o uwagę, uwielbia głaskanie, noszenie na rękach. No jest po prostu kotkiem idealnym.
Kontakt w sprawie adopcji 603 651 388 lub adopcje@kociswiat.org.pl
Maleńka pojechała do swojego domku :)