Zuzka
08.01. Koteczka jako mały kociak trafiła wraz z siostrą Agacią do niezbyt odpowiedzialnego domku. Dziewczyny były zamknięte w jednym pokoju-wchodzono do nich wyłącznie by dać im jeść i wymienić kuwetę. Gdy podrosły Pani stwierdziła, że ani dnia dłużej nie chce z nimi mieszkać i tak trafiły do azylu. Kotki na razie zachowują się w sposób niejednoznaczny-gdy są w jednym, małym pomieszczeniu dają się głaskać, a nawet brać na ręce, jedna zaczyna mruczeć. Wypuszczone na bieganie na całe mieszkanie są nie do złapania. Mam nadzieje, ze po prostu boją się ze je zamknę z powrotem. Wydaje mi się że w warunkach domowych za kilka dni staną się miłymi, domowymi zwierzątkami, choć oczywiście, ze nie można mieć 100% pewności. Na pewno przez pierwsze chwile będą się gdzieś bunkrować po kątach. Ale są tak rozrywkowe i ciekawe życia, ze to na pewno kwestia pierwszych dni.