16.03.2011.
Poker jest dzikim kotkiem z warszawskiej Ochoty. Jego bracia poumierali w tajemniczych okolicznościach, a u samego Pokera ciężko było zahamować upływ krwi po kastracji. Prawdopodobnie wszystkie miały coś w rodzaju hemofilii. Poker, niestety, na widok człowieka czmycha czym szybciej do bezpiecznej miejscówki w transporterze. Jak na razie nie ma mowy o dobrych zdjęciach, a co dopiero o oswojeniu...
Niestety i Poker odszedł za TM ;(