połamaniec
W paĹşdzierniku 2004 roku trafił do nas z piwnicy na Bródnie. Miał połamaną łapkę w trzech miejscach. Jedno złamanie było otwarte. Trudno wyobrazić sobie jak cierpiał mały kotek w takim stanie zdany na siebie w brudnej piwnicy. Przeszedł pomyślnie dwie operacje w tym gwoĹşdziowanie kości. Nóżka służy tylko jako podpórka-jest zupełnie sztywna. Niestety, w tej chwili kot reaguje agresją na widok człowieka. Przeżył tyle bólu który kojarzy mu się z ludĹşmi, że trudno mu się dziwić.