perełka
Drobna i urocza Perełka trafiła do nas wraz z synem Plackiem wskutek choroby swojej pani. Zawsze pierwsza żeby wskoczyć na kolana i się przytulić. Pilnuje syna Placka tak jakby był malutkim kotkiem chodząc za nim krok w krok. Jest bardzo delikatna, trzeba pilnować żeby zjadła o czasie, bo obserwuje miski starając się nie przeszkadzać innym kotom. Zmarła po wylewie.