maj 2017
Oto Tosia. Koteczka jest oceniana na jakieś 8, może 10 lat. Czyli mówiąc wprost – kotka zupełnie nie adopcyjna. No bo kto zechce kocią babunię? Taki kotek potrzebuje wizyt u weterynarza co najmniej co roku, badań krwi, ewentualnie leków. Teraz Tosia to okaz kociego zdrowia, ale wiadomo młodsza się nie robi. Nie jest kotem nachalnym, spokojna, większość dnia przesypia – jak to kocie babunie. Bardzo byśmy chcieli żeby ta ślicznota znalazła dom, wiecie żeby jeszcze na starość miała swojego człowieka… Ostatnio trochę cudów się nam przytrafiło to może i został jeszcze malutki pokład cuda dla Tosi… Tosia ma ok. 8 lat, jest zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona, testy na choroby zakaźne ma ujemne, mieszka pod Warszawą,
Kontakt w sprawie adopcji 603 651 388, lub priv.
25.07.2017
Nagle i niespodziewanie odeszła Tosia,
Dziś rano zjadła jak zwykle śniadanko, coś tam się pokręciła po kuchni - specjalnie energiczna nie była nigdy, raczej taka spokojna i słodka. Położyła się spać i w pewnej chwili usłyszeliśmy że dziwnie oddycha, łapie powietrze jakby go nie było… Złapaliśmy Tosią, złapaliśmy kocyk, złapaliśmy klucze i pobiegliśmy do samochodu. Odeszła na rękach kilka kilometrów przed lecznicą… Lekarze obejrzeli Tosię i jako przyczynę jej odejścia podali udar.
Śpij Tosieńko koniecznie na jakimś mięciutkim kocyku, żeby Ci zawsze było cieplutko nasz mały zmarźluszku…