26.07.2013
Dorodny czarnobiały kocurro. Kiedyś osiedlowy buchaj i rozpłodowiec, obecnie bardzo proludzki i skrajnie ufny miłośnik pieszczot i mizianek. Najszczęśliwszy byłby na kanapie przytulony do ludzkich kolan, miziany i kochany. Przewodnik i opiekun dwóch pozostałych kotek – Niuni i Ostojanki, z którymi mieszkał na osiedlu. Jak go zabrakło dziewczyny strasznie tęskniły i panikowały, wszędzie go szukały. Niunia jest już z nim w Azylu, gdzie dalej trzymają się razem i wzajemnie wspierają. Naszym marzeniem byłoby znalezienie im wspólnego domu, choć wiemy, że szanse na to są bliskie zeru :(
09.02.2015.
Nasz kochany, rozmiziany kuchenny kot... uwielbiał siedzieć w kuchni i podjadać... Teraz kuchnia jest taka pusta....
Biegaj Zakapiorku za TM i podjadaj bezkarnie smakołyki. Do zobaczenia malutki....