05.2017
Ma nie więcej niz 6-7 lat. Przyniosła ją do nas pani. Kotkę ma po zmarłej mamie, przesadne więzi z kotką nie związała. Miała kotkę od około roku... Pani nie miała funduszy żeby kotkę leczyć i teraz kiedy guz na listwę mlecznej zaczął pękać przyniosła kotkę do eutanazji. Na koszt fundacji oczywiście. W ocenie naszych weterynarzy stan kotki nie kwalifikował się do uśpienia, poprosiliśmy zatem o zrzeczenie i staliśmy się o to właścicielami tej oto koteczki.
W sprawie adopcji kontakt: adopcje@kociswiat.org.pl, 603 651 388
Po długim oczekiwaniu Milagro znalazła domek o jakim marzyła :)