30.05.2014
Pusia Gabrusia trafiła do nas po śmierci swojej Pani. Jest niezbyt miłą koteczką niestety. Stara się nas unikać jak może a odrobaczenie czy zaszczepienie jej graniczy z cudem. Czuje się u nas na szczęscie wyśmienicie. Zaprzyjaźniła się z pozostałymi kotami i żyje swoim własnym kocim życiem.